poniedziałek, 4 marca 2013

Za dzień cały przy blasku Bożej chwały

Słońce mnie raziło dziś Panie! Ach jak cudownie raduje się moje serce, patrząc to jak słońce, które nam stworzyłeś Ojcze dla światła życia tutaj na ziemi wreszcie wyjrzało zza chmur. To cudownie mieć promyk słońca na policzku i jeszcze rankiem jak wygania z łóżka, aby móc oddać Ci chwałę i uwielbienie. Pełen jestem Twojej Bożej energii, która jest w moim sercu, które tak mocno Cię kocha!
Wieczorem jeszcze dałeś mi widok gwiazd. Piękne niebo obsypane gwiezdnym pyłem! Czuję sie taki malutki jak na to patrzę, wiedząc, że one są oddalone tak bardzo ode mnie.

Ale mimo tego, że jestem taki malutki, wobec świata i wszystkiego co mnie otacza, a przede wszystkim przy Tobie najmocniejszy Boże, to jestem ogromnie szczęśliwy. Choćby szatan chciał mnie zniszczyć, to nie poddam się, bo w Tobie ma obrona! W Twojej łasce mam zbawienie, chcę więc wygnać wszelkie zniszczenie! Stare życie zginęło we mnie i już nie wróci, nie pozwolę na to, aby ktokolwiek chciał mną kierować, bo ciało moje należy do Ciebie, a ja przez świętą moc, którą Ty mnie obdarzasz Boże, mam władzę nad swoim ciałem. Ty masz mi pośrednictwo i Ty mną kierujesz, jesteś moim drogowskazem, a dopóki sam jestem na tym świecie w cielesności swojej, Ty nią rozporządzasz.

Cóż jeszcze mogę Ci rzec Panie? Moje serce Cię wywyższa ponad wszystko to, co mnie otacza. Odrzucam wszystko, co nie jest Ci miłe, nie chcę byś smucił się z mojego powodu. Wstyd mi za każdą złą chwilę tutaj na ziemi, lecz ufam Tobie, że przez swoje miłosierdzie wybaczysz mi moją niedoskonałość.

Cieszy się poeta, że słów ma tyle, aby oddać Tobie chwałę. Jesteś źródłem wody życia, której pragnę. Chcę prosić Cię, abyś napełniał mój bukłak poety-wędrowca, abym nigdy nie musiał być spragniony. Przydaj mi swojej miłości, abym mógł oprzeć na Tobie swoje oczekiwania Panie! Ufam Tobie, więc prowadź mnie do upragnionych łąk, gdzie uczuć będę mógł wyzwolić choć na chwilę przez Twoje błogosławieństwo wiano. Jestem pewien, że Ty jeden z nas dwóch wiesz co jest dla mnie najlepsze. W tej ufności pragnę pozostać, a choćby ktoś mi dał choć jedną wątpliwość, ja zaprzeczę, bo wiem, co już od Ciebie otrzymałem, a za to serdecznie Ci raz jeszcze dziękuję, chwała Tobie Boże i uwielbienie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz