środa, 11 września 2013

Przez deszcz, ale radosny

Jestem spokojny kotek,
Co patrzy w okienko,
Co szuka gwiazd na niebie,
Chciałbym móc na tym płótnie,
Namalować garstkę obrazków,
W których opisze miłość.

A mowa ma lekka będzie,
Słodka jak cukierki malinowe,
Litery wyruszą w korowodzie,
Niczym mrówki noszące serca,
W daleką podróż, gdzie na końcu,
Jest bliska radość przestrzeni,
W której można wziąć pełny oddech.

Pastelowe barwy poruszone,
Liście niedługo będą kolorowe,
Kotek będzie szczęśliwy,
Gdy znów ujrzy błękit,
Oczu, które chcą słuchać,
Tego co mruczy przed spaniem.

Deszcz obmył dziś wszystko,
Na policzkach skroplony,
Włosy chciał przemoczyć,
Ale nie mógł tego zrobić,
Parasol mnie uchrnoił,
Przed wilgocią na dłoniach.

Wszystko co mam,
Co jem, ile śpię,
Że wstaję z łóżka,
Marzę i piszę,
Rozwijam i buduję,
Uczę się chodzić,
Mam od Ciebie Boże,
Tyle Ci zawdzięczam,
Że nie jestem w stanie,
Wypisać tu wszystkiego,
Ale Ty wiesz i ja wiem,
Dziękuję Ci za wszystko,
Za błogosławieństwo,
Za wybaczanie,
Za miłość,
Niech będzie już na zawsze,
Wieczna i tylko od Ciebie,
W naszych sercach.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz