poniedziałek, 26 sierpnia 2013

Kocie spełnienie

Kocie marzenia mają to do siebie,
Że są takie ciepłe, piękne i wrażliwe,
Przychodzi czasem taki dzień,
Że spełnia się ich garstka,
A ja poeta wtedy jestem szklisty,
Oczy wesołe me cieszą się,
A w sercu swym mam ciepełko.

Jeśli miałbym sobie zadać pytanie,
To brzmiałoby ono mniej więcej:
Czy dajesz z siebie wszystko?
Jesteś taki, jakiego Ciebie oczekują?
Nie wiem, co ludzie chcą,
Znam tylko jedno drugie serduszko,
Co bije tak, jak moje,
Ono jedno wystarczy.

Pan mój święty jest w Niebie,
Patrzy na mnie i na moje życie,
Ogląda moje ręce, myśli zna,
Obserwuje jak ja dziecko Jego,
Kroczę po świecie i w ramionach,
Trzymam miłość daną mi od dobra.

Tysiąc wrażeń kłębi się we mnie,
Lecz w duchu swoim mam pokój,
Który mnie koi, żeby me uczucie,
Było łagodne z Bożego działania,
W niebo spoglądam, bo ono jest dla nas,
Jakże dobrze jest być pod ochroną,
Jak cudownie jest zaznać spełnienia,
Duchowego, które poparte jest,
Błogosławieństwem, które zapewnia,
Wieczność w sercu na zawsze.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz