czwartek, 22 sierpnia 2013

Za mało słów dla sierpnia!

Jakże mało słów padło tutaj dla sierpnia!
Jakże mogło się tak zdarzyć,
Że papier mój milczy przez czas taki?
Ależ to niedopatrzenie, kiedy trzeba,
Napisać, bo przecież taka ważna chwila,
Która zmieni życie po całości,
Taki ważny moment się zbliża.

Ojcze dwa dni temu, ktoś powiedział mi,
Że jestem pyszny i brak mi pokory,
Bo mam inne poznanie, bo źle myślę,
Ograniczając Twoje Słowo,
Lecz w Duchu czuję, że Słów Twoich,
Napisanych przez apostoła Twego,
Nic nie jest w stanie zaprzeczyć,
Tylko ślepy uważa, że dziś jest inaczej.

Otwarte oczy mam na Słowo,
Uszy nastawiłem aby słuchać głosu,
Wszystko już przetworzyłem,
Odrzuciłem to co niewłaściwe,
Wiem już co zrobić i jak,
Pewności czerpię garść z obietnic,
Dla których jest dla mnie warto żyć,
Dlatego pół roku czekałem,
Było warto.

Błogosławieństwem niech będzie,
Obdarzona moja decyzja,
Bo zmieni ona życie.

Mam jednak nadzieję,
Że uczyni to uczestnictwo w królestwie,
Na bardziej duchowe,
Bo z człowieczeństwa nie chcę,
Aby cokolwiek było we mnie,
W sprzeczności z Wolą Bożą,
Dlatego w pokorze jestem,
Pisarzem błękitnego słowa,
Niech one pozostanie dla innych,
A przede wszystkim na chwałę Boga Jahwe.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz