wtorek, 2 kwietnia 2013

Jesteś blisko i ja to wiem

Nauczasz mnie Panie jak żyć. Dziś też mnie czegoś nauczyłeś. Każdego dnia zastanawiam z kim się bardziej spieram: ze sobą, czy z Tobą mój Ojcze? Powiedz mi jak wiele masz takich niesfornych dzieci Bożych jak ja? Pewnie z miliony, prawda?

Za każdym razem przychodzę do Ciebie Panie i kiedy proszę Cię o wybaczenie, Ty zawsze jesteś do tego gotowy. Ja nawet czuję, że główna część Twojej uwagi skupiona jest na wybaczaniu. Chciałbym się nauczyć od Ciebie miłości zdolnej do takich poświęceń i takiej zdolności wybaczania jak Twoja. Błogosławię Panie w Twoim imieniu moich wrogów tutaj na ziemi wśród ludzi, jednocześnie pragnę, abyś potępił wszystkie demony, które sprawiają ból w moim życiu, próbując mnie zjeść każdego dnia na śniadanie. Nie jestem ich pokarmem, bowiem żywię się Twoim darem, jaki mi dałeś w postaci odpuszczającej grzechy krwi Chrystusa, chwała Ci za to Panie!

Bowiem stworzyłeś mnie nie w ciele, lecz w duchu. Nie dałeś mi ciała, abym ja mógł nim dysponować, tylko Ty, albowiem tylko Ty jesteś właścicielem mojego ciała. Za każdym razem kiedy uznaję siebie za prawowitego właściciela własnego ja, uważam się za będącego w posiadaniu świątyni, stawiając własne potrzeby ważniejsze od Ciebie. Skarciłeś mnie nieraz za to Panie i dziękuję Ci. Byłbym wiecznym bluźniercą, gdybym nie dostrzegał błędów w swoim postępowaniu, których Ty nie tolerujesz. Taka jest Twoja sprawiedliwość wobec mojego serca, że dopóki będę schodził z drogi, dopóty będę ślepy na Twoje ostrzeżenia i przestrogi.

Lecz dziś nie jestem ślepy, dostrzegam to, co mi objawiłeś. To jest wspaniałe, że zabierasz mi coś, dając w zamian coś innego, ale tym samym kształtujesz moje przebywanie tutaj na świecie. Ja nie zmienię Twojego planu wobec mnie, ja pragnę się tylko do niego dostosować. A chociaż wiem, że będzie mi trudno siebie samego zmienić, to ufam Tobie, że Ty mnie poprowadzisz w tym zadaniu, jakie specjalnie dla mnie stworzyłeś.

Dziękuję Ci, że jesteś i mnie prowadzisz.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz