czwartek, 18 kwietnia 2013

Uznaję Twój autorytet i dzięki niemu mogę trwać

Poeta mógłby się zatracić w tym świecie, jeśli nie uczepiłby się Boga. Musi wykazać się roztropnością i odpornością, kiedy wzrok jego wodzony jest ku pokusie. Co najlepsze nie jest zmuszony się smucić, ponieważ Duch we wnętrzu jego jest pocieszycielem. Dlatego oczy swoje odwraca od nierządnic tego świata, które mogłyby pociągnąć go w przeciwnym kierunku, niż jest mu to przez duchowość jego wytyczone.

Promienie słoneczne padają na twarz, aby dać okruchy szczęścia. Niebo niebieskie jest dla wszystkich, którzy pod nim mieszkają. Artysta wznosząc ku niemu swe ręce jest rozweselony, albowiem Bóg tworząc świat przyrody wiedział, że tkliwe serce będzie się nim radować. Hołdem jego dziękczynnym jest psalm zanoszony ku jego Królowi, który siedzi po prawicy Boga najwyższego.

Poeta jest wolny. Każdego dnia, kiedy słońce toczy się ku zachodowi, on jest szczęśliwy, że przez ofiarność Chrystusową może oddychać spokojnie. Ufa, że wszystko, co przeżył miało jakiś cel. Uświadamia sobie, jak malutki jest wobec wszystkiego, co go otacza. Otula go miłość jego Boga, z którym rozmawia i korzy się przed nim, jeśli Jego oblicze zalane jest łzami, za występki sługi.

Natchnienie do swej pracy talentu, czerpie z obserwacji świata. Wszystkie uczucia ma w sercu, a jest ich taka mnogość, że niemal się z niego rozlewają. Innym źródłem, z którego czerpie jest Duch oraz Słowo Boga, przy pomocy którego uczy się i rozwija. Nie porzuci drogi światła, albowiem chce być Bożym artystą, widocznym dla Królestwa Bożego. Nauczycielowi swojemu chce się podobać, lecz nie światu, pełnemu zagubienia i zatracenia. Dlatego pragnie iść i rozkoszować się tym, co z Nieba jest mu dane, odrzuca za to obłudę i zwodnicze działania złego, który wichrem chce zrzucić go ze skały wiary. W zamian oferuje mu nic nie warte zabawki i złote klejnoty. Poeta jednak w skromności chce żyć, jak jego pasterz, bo tak mu przykazał. Wiarą jest swą umocniony i obietnicą z Nieba, której pewien jest, że się spełni.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz